
No to kanapa przyjechała w tym tygodniu. W sumie zdecydowaliśmy się na taką, która nam się spodobała w pierwszym sklepie jakim byliśmy. Początkowo znaleźliśmy fajne oferty nowych kanap na OLX, ale potem wczytaliśmy się w komentarze i jednak porzuciliśmy ten pomysł zawczasu Później było szukanie kanap i znaleźliśmy tą idealną, ale bardzo by uszczupliła nasz budżet. To pojechaliśmy do komisu mebli. Kurczę fajna sprawa. Nawet nam się podobały te kanapy i ceny były dosyć przyjemne. Jedna co nam się podobała była w podobnej cenie co poprzednia, ale miała też fotel. A nam ten fotel by się nie zmieścił, więc trzeba byłoby go sprzedać. No i jeszcze dostawa 150... Jednak podziękowaliśmy. W ogóle dziwnie się czuliśmy w tym komisie. Czuliśmy wzrok na sobie i judgement face pani w biurze, która chyba rozpoznała nas jako parę... Ale nie ma tego złego. Chef wychodząc z komisu znalazł 50zł. Wróciliśmy do sklepu, w którym byliśmy parę dni wcześniej. Okazało się, że mają jeszcze pro...