Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2019

Awkward

Obraz
Ostatnio wybieraliśmy z Chefem zdjęcia do naszych ramek. Chcemy pod antresolą zrobić ścianę naszych zdjęć: z dzieciństwa, wspólnych, z wakacji, naszych rodzin. Przyniosłem ostatnio laptopa i przeglądaliśmy zdjęcia. Mam też foldery z naszymi zdjęciami +18. Czasem robię mu kiedy śpi, czasem takie które sobie wysyłamy. Jedno z takich zdjęć było z wakacji z ubiegłego lata. Chef leży na łóżku na brzuchu i ogląda sobie coś na telefonie, a zdjęcie zrobiłem pod takim kątem, żeby zaznaczyć jego pośladki. LightBulb: Uwielbiam to zdjęcie. Może takie sobie powiesimy. Chef: Hahahah! No bardzo śmieszne. LB: I wiesz... czasem robię sobie do niego dobrze C: Hmmm... Ale wiesz, że to Ty jesteś na zdjęciu? LB: O_O To się dopiero nazywa samogwałt. I faktycznie, dopiero teraz zauważyłem, że nie ma tam tatuażu! No i jednak to prawda to co mówią wszyscy, że jesteśmy podobni. Sam się naciąłem

Jak LightBulbMan wyrusza z miasta A do miasta B

Obraz
Po skończonym stażu mam w planach zamieszkać z Chefem, to dla mnie oczywiste. Mieszkamy od siebie około 30-40 minut drogi, a jednak miło byłoby mieć siebie na co dzień. Moja zagwozdka zaczyna się teraz. Ujmę to tak: Chef mieszka w mieście A, Ja w mieście B. Teraz odbywam swój staż podyplomowy w moim mieście (B). Bardzo podoba mi się na oddziale na psychiatrii, i nawet namawiają mnie, żebym robił tam rezydenturę. Nigdy nie myślałem o tym, bo wiedziałem, że wyprowadzę się do Chef do miasta A. Do tego z tego co słyszałem jest to jeden z lepszych ośrodków jeżeli chodzi o atmosferę i staże zewnętrzne. I teraz tak: z jednej strony chciałbym robić tam rezydenturę, ale z drugiej strony... wyprowadzać się z miasta B do miasta A, żeby pracować w mieście B? Już kilka razy tak jeździłem do pracy od Chefa. I w zasadzie ta droga mnie jakoś nie wkurzała, jednak tracę tak 30-40 minut w jedną stronę. Z drugiej strony czy odległość ma być tym głównym czynnikiem, który ma zdecydować o