Jak LightBulbMan wyrusza z miasta A do miasta B

Po skończonym stażu mam w planach zamieszkać z Chefem, to dla mnie oczywiste. Mieszkamy od siebie około 30-40 minut drogi, a jednak miło byłoby mieć siebie na co dzień.

Moja zagwozdka zaczyna się teraz. Ujmę to tak: Chef mieszka w mieście A, Ja w mieście B. Teraz odbywam swój staż podyplomowy w moim mieście (B). Bardzo podoba mi się na oddziale na psychiatrii, i nawet namawiają mnie, żebym robił tam rezydenturę. Nigdy nie myślałem o tym, bo wiedziałem, że wyprowadzę się do Chef do miasta A. Do tego z tego co słyszałem jest to jeden z lepszych ośrodków jeżeli chodzi o atmosferę i staże zewnętrzne.
I teraz tak: z jednej strony chciałbym robić tam rezydenturę, ale z drugiej strony... wyprowadzać się z miasta B do miasta A, żeby pracować w mieście B?
Już kilka razy tak jeździłem do pracy od Chefa. I w zasadzie ta droga mnie jakoś nie wkurzała, jednak tracę tak 30-40 minut w jedną stronę. Z drugiej strony czy odległość ma być tym głównym czynnikiem, który ma zdecydować o moim stażu? No i muszę jeszcze wliczyć koszty związane z benzyną. I jeszcze nie wiem jakbym miał wytłumaczyć rodzinie, że przeprowadzam się z miejsca gdzie mieszkam do miasta dalej położonego od mojego miejsca pracy...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Awkward

Nowy wspaniały świat

Tak vogule to było fajnie